Polacy mają zapiekanki, Turcy - kebap, Włosi - pizzę. A Portugalia - franchesinhę. Zdjęcie tej portugalskiej "kanapki" dało nam wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Selfie+ w kategorii Europejskie wartości w moim projekcie.

 

wyniki selfie2019

 

Portugalia słynie ze świetnego wina i przepysznych ryb. Jednak Portugalczycy mogą się pochwalić własną wersją “mięsnego jeża”. Franchesinha to rodzaj tosta (ale kilkuwarstwowego), wypełnionego kilkoma gatunkami mięsa (różnego rodzaju: stek, kiełbasa, szynka) z dodatkiem frytek (jak by jeszcze było mało kalorii), żółty ser, pod którym często ląduje jajko sadzone. A do tego wszystkiego… nie, nie zasmażka – sos na bazie piwa. I to jest właśnie sekret dobrej kanapki. O ile możemy dobrać najlepsze gatunki mięsa, przygotować smaczne frytki to sos jest unikalny w każdej restauracji serwującej to danie. Jest to też najpilniej strzeżona receptura (jak Coca-Coli) przez każdego szefa kuchni.

Będą w Portugalii nasi uczniowie za każdym razem minimum raz kosztują tego rarytasu. Jednym ten raz wystarcza innym… coż, wpadają w swego rodzaju nałóg. I całkowicie ich rozumiemy.